REKLAMA

REKLAMA

Walenty Korycki: Pierwsza tura wyborów w gminie Bielsk Podlaski pokazała, że czas na zmiany wójta

Pierwsza tura wyborów nie dała rozstrzygnięcia w wyborach na wójta gminy Bielsk Podlaski. O stanowisko to walczyło troje kandydatów. W drugiej turze spotkają się Raisa Rajecka, obecna wójt oraz Walenty Korycki, obecnie sekretarz gminy Boćki i radny powiatowy, a niegdyś wicemarszałek województwa podlaskiego.

REKLAMA

Obojgu kandydatów zadaliśmy takie same pytania związane z wyborami. A publikujemy je po otrzymaniu odpowiedzi od obu stron.

Najpierw - w kolejności chronologicznej - publikujemy rozmowę internetową z Walentym Koryckim. Jutro opublikujemy wywiad z Raisą Rajecką.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Bielsku Podlaskim – zarówno w mieście, jak i w gminie – druga tura wyborów

Pełne wyniki wyborów w gminie Bielsk Podlaski. W radzie jest bezwzględna większość

Jak Pan ocenia wyniki pierwszej tury wyborów?

Walenty Korycki: Pierwsza tura wyborów, to był doskonały test poparcia. W mojej ocenie wypadł doskonale, jako że od kilku lat aktywnie uczestniczę w życiu innej gminy, a obecna Pani Wójt działa tu od 17 lat, wynik dał mi jasny przekaz, że czas na zmiany.

Dlaczego zdecydował się Pan startować w wyborach na wójta gminy Bielsk Podlaski?

Była to decyzja przemyślana. Od wielu lat funkcję wójta naszej gminy pełniły osoby, na co dzień mieszkające poza jej obszarem. Nadszedł czas, aby to zmienić. Jestem stąd, tu się urodziłem, wychowałem i mieszkam. Problemy i oczekiwania mieszkańców, są moimi oczekiwaniami i problemami, zrobię wszystko, żeby w Naszej Małej Ojczyźnie żyło się lepiej.

Dlaczego to właśnie na Pana wyborcy powinni oddać swój głos?

Obecna Pani Wójt od paru lat deklarowała, że już nie będzie startować w wyborach na Wójta Gminy Bielsk Podlaski. Jej deklaracje, to był impuls dla mnie, że właśnie nadszedł czas, żebym podjął się tego wyzwania i objął to stanowisko. Niestety deklaracje obecnej Wójt się zmieniły. Ja jednak jestem zdeterminowany, aby działać na rzecz naszej gminy i decyzji o starcie w wyborach nie zmieniłem.

Czy obawia się Pan konkurentki?

W mojej ocenie nie można mówić o jakichś obawach. Uważam, że spełniła swoją funkcję przez lata, a ostatnia kadencja jest dowodem na wypalenie i brak pomysłów. Szanuję ją za Jej wieloletnią pracę, ale nadszedł czas na zmiany. Potrzeba świeżego spojrzenia, rozmów z mieszkańcami, wsłuchania się w ich potrzeby i doświadczenia w pracy w samorządzie. jako kandydat wszystko to gwarantuję.

Jakimi sukcesami na niwie samorządowej i społecznej może się Pan pochwalić?

Pracowałem na wszystkich szczeblach samorządu. Znam pracę w terenie. Myślę, że dotychczasowymi dokonaniami udowodniłem, że jestem dobrym gospodarzem. Moja ścieżka zawodowa była zawsze związana z działaniem na rzecz ludzi. Byłem Wicemarszałkiem Województwa Podlaskiego i dane było mi wspólne działanie na rzecz społeczności całego województwa. Ostatnie lata to praca jako sekretarz Gminy Boćki i funkcja radnego Powiatu Bielskiego. Zdobyte doświadczenie pozwala mi patrzeć szerzej na samorząd.

Co uznaje Pan za swoją największą porażkę?

Moim zdaniem nasze życie nie polega na sukcesach i porażkach, ale na przeżyciach i doświadczeniach, które nas ubogacają. Jak każdy człowiek popełniam błędy, które są nauką na przyszłość. Cieszy mnie, że mimo wielu przeciwności losu, dzięki życzliwości i wsparciu bliskich i przyjaciół osiągnąłem to co mam, a przede mną kolejne wyzwania, które są motorem do działań.

Jakie cele stawiałby Pan sobie na najbliższe pięć lat w przypadku wygranej?

Od zawsze powtarzam wszystkim ludziom, z którymi rozmawiam, że podstawą w pracy wójta, to nie czcze obietnice, ale działanie w porozumieniu z mieszkańcami. To służba na ich rzecz. Moim zdaniem trudno jest jasno określić cele. Podstawą jest rozmowa z mieszkańcami. Jest kilka rzeczy, na które będę kładł nacisk. To między innymi utworzenie Gminnego Ośrodka Kultury, działania na rzecz dzieci i młodzieży, poprzez stworzenie miejsca przyjaznego młodym ludziom. Zależy mi, by to oni mieli wpływ na wybór kierunku działalności do nich skierowanej. Dysponuję dużym doświadczeniem i wykorzystałbym je w pozyskaniu środków zewnętrznych na infrastrukturę w Naszej Gminie. Należy również pomyśleć o najmłodszych i zadbać o ich rozwój poprzez tworzenie np. Klubów Malucha, żeby rodzice byli spokojni o przyszłość i bezpieczeństwo swoich dzieci. Należy również podnieść jakość edukacji na poziomie szkoły podstawowej, aby umożliwić lepszy start naszej młodzieży. Zadbam również o potrzeby seniorów. Jest wiele możliwości aktywizacji tej grupy. Chciałbym powołać Radę Seniorów, to organ, który byłby wyraźnym głosem mówiącym o potrzebach tej grupy mieszkańców. Mam świadomość, że dzisiejszy senior, to osoba aktywna, otwarta, która ma czas i naprawdę wiele energii na różne aktywności. Gmina ma obowiązek zapewnić mu odpowiednie warunki i wsparcie w realizacji tych aktywności.

Co by Pan robił, gdyby nie został Pan wójtem?

Od najmłodszych lat pracowałem, najpierw z rodzicami na gospodarstwie, a po ukończeniu studiów nieustannie moja ścieżka zawodowa związana jest z działaniem na rzecz mieszkańców naszego regionu. Od kilku lat jestem pracownikiem Urzędu Gminy Boćki i mam stabilną sytuację zawodową i materialną. Mój start w wyborach to nie jest skok po władzę, czy pieniądze. Wybory, to jest podjęcie wyzwania, aby działać na rzecz społeczności mojej gminy. Niezależnie od wyników wyborów pozostanę wiernym i oddanym mieszkańcem Gminy Bielsk Podlaski i będę zawsze służył dobrą radą i pomocą.

opr. (azda)

REKLAMA

Wróć do początku strony